"Dziwne" opowiadania

Jest to książka, po której przeczytaniu pozostaje w człowieku jakiś ślad.
"Opowiadania bizarne" Olgi Tokarczuk to zbiór dziesięciu opowiadań.
Trudno by było streszczać je tu wszystkie.
Ale na przykład... Jest opowiadanie toczące się w starodawnej Polsce, gdzie królewski medyk o naukowym zacięciu, poszukuje legendarnego "plica polonica" czyli kołtuna. Przy okazji natrafia na tzw. zielone dzieci.
Jest tekst o mężczyźnie, któremu umarła matka. Zostawiła mu w "spadku" masę przetworów w słoikach. Pewnego dnia, po spożyciu jednego z nich, mężczyzna ulega zatruciu i umiera.
Jest wreszcie opowiadanie o pewnej naukowczyni. Stworzyła ona tylko jeden test predyspozycji, dzięki któremu zdobyła uznanie i sławę. Dzięki testowi można odgadnąć, w jaką stronę i co osiągnie w przyszłości młody człowiek. Znalazłam tu ciekawy cytat:
Mówiłam, że jakikolwiek pomysł na przewidywanie przyszłości budzi w ludziach fascynację i jednocześnie wielki, irracjonalny opór. Powoduje też klaustrofobiczny niepokój i jest to z pewnością ten sam lęk przed fatum, z którym ludzkość zmaga się od czasów Edypa. W gruncie rzeczy ludzie nie chcą znać przyszłości.
Opowiadanie o pani naukowiec podobało mi się najbardziej (  i właściwie tylko to).
Tego zbioru nie czytało mi się tak łatwo.
Nie wiem... może to przez kategorię dziwności przedstawioną w książce, może byłam źle nastawiona.
Bo kunsztu literackiego Tokarczuk odmówić nie można, tym razem jednak ten zbiór do mnie nie przemówił.
Na początku jednak stwierdziłam, że zostaje ono w człowieku, i myślę, że większości czytelników się spodoba.

 Autor: Olga Tokarczuk
Tytuł: Opowiadania bizarne
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Stron: 256

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Nowości książkowe

Dokonać niemożliwego - z cyklu "literatura motywacyjna"

Izolacja